wrz 21 2004

postanowienie [?!]


Komentarze: 19

postanowilam. chyba. musze troche schudnac. wiem ... po tych pierwszych slowach pomyslicie sobie : 'e znowu bedzie pieprzyc [ za przeproszeniem ;]] glupoty o odchudzaniu i narzekac jaka to ona jest gruba.' ale nie, nie o to mi kaman. mi o to biega zebym chociaz troche tego tluszczu zrzucila. zeby mi sie tam nogi nie trzesly jak chodze. zebym nie miala  kompleksow. zeby szanowny pan skopinski nie mowil na mnie : ee gruba. zebym zaakceptowala swojom wage. zebym byla z siebie zadwolona. zebym byla tylko troszke grubsza od roznych szczuplych dziewczyn. zebym lubila siebie taka jaka jestem. i zeby bylo fajnie.


no wiec to jest to moje postanowienie. nie wiem czy wytrwam. przewidziec co bedzie nie moge. a szkoda. zobaczymy. chociaz troszke schudnac. troszenke. zeby sie spelnio moje marzenie. a do spelnienia jego potrzebne jest to zrucenie zbednych kilograaaamow. no ale jesli mi sie nei uda. powiem sobie : trudno marzenia nie zawsze sie spelniaja" i zajme sie psychologia. lub czyms innym. a teraz zajme sie kąpaniem.


ej zyczcie mi zebym wytrwala. 

(a)gusia : :
alika
26 września 2004, 12:39
tak z rospedu glowka o sciane...!!!
hanulek
25 września 2004, 08:08
weesss GuSia z czego ty sie masz odchudzać =]]
LejDi
23 września 2004, 20:12
nie no po prostu brak mi słów, tylko tyle. papa:)
#EdZia_A#
23 września 2004, 13:46
niom i tak wiesz.. co juz nie fiem co tu komentowac tak głupia jets ta noteczka wybacz ze tak mofie ale naprawde!!/.... to co wszyscy mofia tzmn. misza to jest madre:d heehe (oprocz blastera) oczyfiscie bo te jego mkomenty sa naprafde..;/;/ fiec tak albo pzestaniesz tak myslec albo ja ci pomoge na sali w sobote;]niom to good lecem papa:*:) 3m sie:D;]edzia.
22 września 2004, 21:06
sory lejdi ale mylisz sie skoro myslisz ze ja napisalam ta notke po to aby wszyscy mowili: jestes chuda. chuda. chuda. wiesz.. to raczej mi nie pomoze. ty nie wiesz co ja planuje. a napisalam ze zrzucenie chociaz paru kilo pomoze mi w tym co planuje. i piszac ta notke powtarzam sobie ze musze sie ograniczac, schodzac do kuchni tez sobie w jakis sposob to utrwalam. a jesli ci to przeszkadza ze w ten sposob probuje sobie pomagac no to trudno... to juz twoj problem. pozdro ;]
22 września 2004, 20:29
kotus po przeczytaniu poczatku twojej notki stwierdzilam ze jestes glupiutka (wybacz mi tego stwierdzenia ale tak jest) gdzie ty jestes za gruba kobieto i tyle =) ale i tak cie kocham :* gluptasie
LejDi
22 września 2004, 20:29
dorela: prawidłowa postawa według mnie.nie chcesz to nie trzeba siebie akceptowac to beda Cie lubili. i to jest w porządku.
LejDi
22 września 2004, 20:27
ej Agata wkurzyłaś mnie. oczywiscie wszytskie komenty pod notka sa typu \"popatrz jaka jestes chuda\" \"spojrz na mnie\" \"nie masz sie z czego odchudzac\" to jest popier****. bo ty tak naprawde nie bedziesz sie i tak odchudzala.piszesz taki notki bo chcesz przeczytac komenty pelne uznania dla Twojej figury.chcesz uslyszec jaka to Ty jestes chuda.moze nawet sama nie jestes tego swiadoma.bo gdybys sie tyle razy miala odchudzac to.... chyba bys sie w koncu odchudzila i nie marudzila tyle.spojrz w lustro duze przypatrz sie a jak masz problemy to idz do psychologa, dziecinko. i ja wiecej nie mam zamiaru czytac tych pierdół więc bądź łaskawa i nie przysyłaj mi linków na gg. papa:
22 września 2004, 16:20
yyy ... bez komentatza ... tj. zgadzam sie z moniS ... i juSi ... ej ... GuCha ... ty PRZECIEŻ GRUBA NIE JESTEŚ QrDE !!!!!
pan skopinski :D
22 września 2004, 15:43
e chudzino z czego ty sie chcesz odchudzac :D
#m4$t3r_Bl4$t3r#
22 września 2004, 15:05
Wszystkie dziewczyny mysla ze sa grube... ;]
dorelaaa;]
22 września 2004, 13:54
eeeeej dziewczyno :P spójrz sobie na mnie to się pocieszysz ;D a ja mam w dupie to, że jestem gruba i nie zamierzam się odchudzać z resztą i tak bym długo nie wytrwała : ale 3mam kciuki, mam nadzieje, że Ty wytrwasz;* Pozdrawiam!;)
JuSia*
22 września 2004, 13:26
słuchaj! ja już nie mam siły, żeby Ci ciągle powtarzać jedno i to samo w kółko. Ale jeszcze raz powiem. Tj. Napiszę. A więc: WBIJ SOBIE DO TEJ TWOJEJ PIĘKNEJ BLOND GŁOWKI, ŻE WCALE NIE JESTEŚ GRUBA. BO JEŻELI SIĘ DOWIEM, ŻE MÓWISZ COŚ O ODCHUDZANIU TO - UPRZEDZAM - ZAJMUJE CI MIEJSCE W SZPITALU W DZIALE: ANOREKSJA ufff... no i tyle. Zaakceptuj siiebie taką jaką jesteś i tyle:) ja Cię akceptuję przecież ^^ buahahahahahaha trzymaj się moczno:*
krzykaczka
22 września 2004, 13:18
nie no dosc ogarnij sie w koncu
krowa
21 września 2004, 22:18
oooooooooooooooogggggggggggggaaaaaaaaaaa rrrrrrrrrrrrrnnnnnnnnnnnnnnnniiiiiiiiiiiiiijjjjjjjj sssssssssssiiiiiiiiiieeeeeeeeee /to tyle/ ;]

Dodaj komentarz