no wypadalo by jakom notke napisac.

no to pisze. tylko o czym? sama jeszcze nie wiem. no to moze... pojecia nie mam. ale pisze. no to tak szkola sie nie dlugo zacznie. ja nie chce. ale co ja mam do gadania? takie stworzenie. małe. grube. i duzo by jeszcze wymieniac. jedna na [yyy] duzo ludzi okolo 800. no tak wiec nic nie mam do gadania.

chodze na basen. chudne. a co schudne to od razu nadrobie. chodze na spacery. wydurniam sie. i zyje swoim zyciem. i takie sa moje wakacje. podobaja mi sie. bo sa fajne i juz. i ja nie chce .. a dobra szkoda czasu na pisanie tego co chcialam napisac bo to i tak niczego nie zmieni.

 ej jak by było, gdyby mnie nie było, jak by to było gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się skończyło, bo jak by to było, gdyby mnie nie było? no jak? no paa:*