Archiwum 31 sierpnia 2004


sie 31 2004 oł noł
Komentarze: 8

ej ale idiotycznie. dupnie. pupnie. kupnie. debilsko. wariacko. jutro jest juz szkola. dopiero sobie tak na prawde to teraz uswiadomilam. jak tak sobie siedze w zaduzym troche fotelu. nie wiem dlaczego teraz, ale tak. koniec wakacji. fak. rok szkolny. fak. brzuch mnie boli. ou jeszcze wieksze fak.

ale no nie bo ta szkola to tak patrzac logicznie [??] no to jest do pupenki. no wiec powiem do niej jedno zdanie: "droga szkolo kis maj as, if you ken". taaa kurde i nawet nie marudz. baboluuuu.

ah bo my jestemy odlotowe agentki. od sparaw specjalnych. tzn: ja i alika i ruda. no ja to of kors zolta wojowniczka z power ringers o mocy tygrysa szablozebnego. alika to pikachu. a ruda to kupa  w kanapce nadziewana orzeszkami ziemnymi grozaca wystrzalem. no wiec my pokonujemy takie kupy zwykle i innee fekalie.

a ide takom jednom pokonac.

paaa

(a)gusia : :